Twarz plastyczna, miękkie serce, tył kamienny,
jak spod igły kołowrotek, jednak boss.
Ostrość gałek anemiczna, fakt żyjemy…
Pejzaż cacy w charakterze coś.
Czego zawsze brakowało, bezustannie,
wypatruje chuchrowatym rzutem oka,
permanentnie zaiwania trwanie,
w ciągu dalszym lęgnie się głupota.
Serce kamień, tył sflaczały, pysk plastyka,
boss spod igły zaiwania, wkoło pic,
kolorowa reprodukcja nieco szpetna,
nic nie szkodzi! koniec końców, krzycz!